poniedziałek, 4 sierpnia 2008

GIODO zakończył inspekcję w PEKAO S.A.

Przedstawiciele GIODO zakończyli kontrolę w PEKAO S.A. Komunikat: link
Według GIODO incydent ujawnienia danych osobowych nie był związany z podstawową działalnością Banku, w związku tym dane klientów banku nie były zagrożone. Ale to wiedzieli wszyscy, którzy choć trochę zadali sobie trudu śledzenia sytuacji.
Natomiast wyniki kontroli wskazują na naruszenia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, o czym zostały zawiadomione organy ścigania, które prowadzą postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Czyli wbrew zapowiedziom i opiniom przedstawicieli banku PEKAO S.A. (np. link) nie wszystko było w porządku - czyli nie dopełnili obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa danych osobowych osób, które starały się o pracę w banku.
W związku z tym, GIODO, realizując obowiązki nałożone ustawą o ochronie danych osobowych, skierował wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec osób winnych naruszenia wewnętrznych procedur obowiązujących w Banku, gwarantujących poszanowanie zasad ochrony danych osobowych, w tym polityki bezpieczeństwa.

Mam nadzieję, że dalej pójdzie już gładko i winni dostaną po plecach. :)
Jednocześnie, stwierdzenie zaniedbań, otwiera przed poszkodowanymi możliwość dochodzenia odszkodowania. :)

A jak to było?Bank prowadził rektrutację przez firmę zewnętrzną i olał całośc zabezpieczeń. Haker się włamał i wypuścił w świat. Blooger znalazł, blogger nagłośnił i nie pozwolił zamieść pod dywan. Bank starał się zwalić winę z siebie mówiąc, że wsztsko było u nich w porządku. Jak widć nie było. :)
Miły początek tygodnia.

Brak komentarzy: