wtorek, 19 sierpnia 2008

Dostarczanie wyciągów - ciąg dalszy.

Jakiś czas temu napisałem o cudym wyciągu znalezionym w mojej skrzynce pocztowej (link). A dzisiaj znalazlem na alert24.pl tekst o tym jak pewien obywatel znalazl całą paczkęz listami (listy z banków, TP S.A.). Na szczęście obywatel był porządnym obywatelem i zechciało mu się oddać te listy na poczcie (mimo oporów pracowników poczty) i nawet czapeczkę dostał :) Link
Ale nie o tym.
Na końcu swojego poprzedniego artykułu napisałem, że za cienki jestem, żeby podjąć dyskusję dotyczącą luki w procedurach instytucji, które przetwarzają dane osobowe i dostarczają nam rachunki/wyciągi za pomocą poczty (nie tylo PP, ale też innych firm dostarczających przesyłki).
Ale po tym wypadku coraz bardziej zaczynam zastanawiać się nad tym problemem.
Chyba trzeba zadać pytanie pracownikom biura GIODO, bo przecież zgodnie z art. 36 ust. 1:
Administrator danych jest obowiązany zastosować środki techniczne i organizacyjne zapewniające ochronę przetwarzanych danych osobowych odpowiednią do zagrożeń oraz kategorii danych objętych ochroną, a w szczególności powinien zabezpieczyć dane przed ich udostępnieniem osobom nieupoważnionym, zabraniem przez osobę nieuprawnioną, przetwarzaniem z naruszeniem ustawy oraz zmianą, utratą, uszkodzeniem lub zniszczeniem.
Czas chyba zapoznać się z regulacjami dot. dostarczania przesyłek przez PP.