Gazeta Prawna opublikowała następującą notkę:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/23471,firmy_nie_musza_miec_e_podpisu_od_lipca.html
Poruszony jest problem, czy ZuS powinien informować o prowadzonych pracach legislacyjnych?
Moim zdaniem pani rzecznk ma rację. Powinni informować tylko o obecnych przepisach. A co będzie jak sejm i senat nie zdąży? Albo p. prezydent zapomni podpisac (bo przecież chyba musi odpisać - a w pewnym wieku zapomina sie o różnych rzeczach). Jeżeli przedsiębiorca nie wyrobi podpisu, bo pani z ZUSu powie, że bedzie nowela, a nie będzie, to kto będzie winien?
A swoją drogą, to posłom należy się żółta kartka. Nowelizacja powinna być uchwalona już rok temu, a nie na kilka dni przez końcowym gwizdkiem. Co z przesiębiorcami, którzy już wykupili podpisy, tylko ze względu na ZUS i zapłacili np.1000 PLN (za 3 osoby). Kto im zwróci pieniądze?
Po nowelizacji ustawy możemy oczekiwać kolejek w okienkach zusowskich, w których wydawane są niekwalifikowane podpisy :) Wszyscy raptem będą wyrabiać, żeby jak najdłużej mieć ważny.
Pozdrowienia paniom z ZUS. ;)
piątek, 27 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz