piątek, 23 maja 2008

Nowelizacja ustawy o ochronie danych osobowych

Czy w tym kraju nie może być tak, że ważne ustawy będą dobrze napisane i nie będą potrzebne co chwilę nowelizacje? ;)
Wyczytałem w internecie, że p. prezydent zgłosił w dniu 21 grudnia 2007r. projekt zmiany ustawy o ochronie danych osobowych.
Projekt i uzasadnienie.
Jakie zmiany proponuje p. prezydent:
Po pierwsze i najważniejsze daje GIODO narzędzie do walki z odmiotami, które nie stosują sie do ustawy, wytycznych GIODO oraz utrudniaja pracę GIODO. Dodatkowo kara też dotyka personalnie ABI i kierownika jednostki i wynosić może do 300% miesięcznego wynagrodzenia. Od nałożonej kary istnieje odwołanie do sądu administracyjnego, z wyłączeniem kary za niestosowanie sie do art. 18 ust.1 lub art. 44 ust. 2.
Po drugie i też ważne, pojawia sie konkretny wymiar kary, za przetwarzanie wrażliwych danych osobowych, przed zgłoszeniem zbioru do GIODO i wynosi on do 2 lat oraniczenia lub pozbawienia wolności. Więc nie bedzie można przetwarzać tych danych przed zarejestrowaniem zbioru, pomimo spełnienia warunku z art. 27 ust. 2 (czyżby?). Moim zdaniem mogą pojawić się problemy z interpretacją. Nie jestem prawnikiem, ale jako normalny obywatel mam prawo rozumieć ustawę. ;)
Po trzecie, pojawia sie kara za niepoinformowanie GIODO o zmianie zakresu przetwarznych danych. Jest to ogranicznie lub pozbawienie wolności do roku.
Jakie mogą być skutki powyższych zmian? Może wzrośnie ranga ABI w jednostkach, którymi się zajmuje. Może szefostwo firmy przestanie taktować ABI jako piąte koło u wozu i przerzucać te obowiązki na kadrową, księgową lub informatyka.
Dalej pojawia się propozycja rozszerzenia uprawnień GIODO o możliwość kierowania inicjatyw ustawodawczych lub zmian istniejących aktów prawnych, w zaresie działań GIODO, oraz możliwość przeniesienia części prac na jednostki zamiejscowe. Dzięki temu, wzrośnie prawdopodobnie efektywność pracy inspektoratu, oraz jakośc stanowionego prawa w zakresie ochrony danych osobowych.
Z ciekawszych zmian, warto moim zdaniem, odnotować jeszcze zmianę w art. 33 ust. 1, która rozszerza zakres informacji, jakie musi udzielić podmiot przetwarzający dane osobie zainteresowanej. Mnie bardzo ucieszyła jasno opisana możliwośc uzyskania informacji o źródle uzyskania informacji. Obecny zapis mówi jedynie o sposobie w jaki zebrano dane.

Czy to koniec zmian w ustawie?
Raczej nie. Mimo pewnego uporządkowania ustawy, jakoś nikt nie zajął się problematyką zbierania informacji w internecie (pobieranie zgody na przetwarzanie).

Strona na dziś:
PREZYDENT RP

Brak komentarzy: