środa, 28 maja 2008

Czy e-podpis tylko do ZUSu?

Skoro trzeba już wydać te 250PLN na podpis do ZUSu, może trzeba zastanowić się gdzie można go jeszcze zastosować.
Tak na początek. Czy ktoś zastanawiał się, żeby podpisywać swoje własne dokumenty w wordzie lub excelu przed przekazaniem do szefa?Można powiedzieć, przecież w życiu nikt nie podpisuje każdego dokumentu i że to strzelanie z armaty do muchy, ale skoro podpis już jest, to czemu nie zastosować go do zabezpieczenia własnej pracy.
Dalej oczywiście nasz kochany urząd skarbowy. Istnieje możliwość składania deklaracji podatkowych przy użyciu e-podpisu. Kto się pośpieszył mógł już złożyć deklarację za rok 2007.
Banki i autoryzacja przelewów interntowych. Na dzień dzisiejszy przelewy można podpisywać już w BPH i Nordei, który to bank (Nordea) oferuje posiadaczom kont 15% upust na zakup podpisu, ważnego 2 lata. Z niecierpliwością czekam na wdrożenie możliwości podpisu w kb24.pl ;)
Skoro wcześniej napisałem o urzędzie podatkowym, to nie można zapomnieć o mozliwości uzyskania elektrocznej wersji KRSu, podpisywania dokumentów w korespondecji z GIIF i GIODO (to już działa). Z obietnic, mamy już możliwość podpisywania dokumentów w korespondencji z różnymi urzędami. Mam nadzieję, że jeszcze dożyję pełnej informatyzacji administracji publicznej i że nie będę musiał stać z byle papierkiem w kilometrowych kolejkach. Już w tej chwili można na siłę wysyłać podpisane elektrocznicznie dokumenty do nieprzystosowanych urzędów.
Pole do zastosowan kwalifikowanego podpisy daje też ustawa o zamówieniach publicznych, która pozwala na zastosowanie aukcji elektrocznicznej podczas zakupu towarów i usług.
Czyli już teraz nie jest tak źle z tym podpisem. :)

Brak komentarzy: