Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych
W związku z upublicznieniem, w sposób naruszający chronione przez Konstytucję RP jak i obowiązujące standardy prawa w zakresie ochrony danych osobowych, dane osób które złożyły do Banku Pekao S.A. dokumenty związane z ubieganiem się o pracę w tym Banku, zwracam się z apelem do wszystkich, którzy weszli w posiadanie danych o respektowanie praw tych osób.
Apeluję o niewykorzystywanie ich danych, o ich nie rozpowszechnianie, a także o ich usuwanie. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych podjął czynności prawne w celu zgodnego z prawem przetwarzania danych przez Pekao S.A. ale jednocześnie będąc rzecznikiem obywateli w zakresie ochrony ich danych osobowych zwraca się o poszanowanie godności ludzi jako naczelnej wartości państwa prawa, która jest podstawą ochrony danych osobowych.
Na pewno nie są Ci do niczego potrzebne.
Apel nie jest pozbawiony sensu, w momencie, kiedy wp.pl opisuje, że życie osób, którchy dane zostały ujawnione zamieniło sięw koszmar. Link
Jak informuje GIODO na swojej stronie, w dniu 14 lipca w banku PEKAO S.A. i w firmie Possum Communication.
Jak głosi informacja na stronie GIODO, kontrola odbędzie się zarówno pod kątem odpowiedniego zabezpieczenia danych osobowych, jak również prawidłowości umowy powierzenia przetwarzania danych.
Bardzo dziwna, ale też konsekwentna wydaje się polityka banku, który ani słowem nie zająknął się na swoje stronie o tym wydażeniu.
Duża szkoda i w połączeniu z wypowiedziami p. rzecznika bardzo źle świadczy o postawie banku. Niestety, prócz ochrony danych osobowych, w banku PEKAO S.A. "leży" też zarządzanie kryzysowe.
Dobrze by było, żeby p. rzecznik poczytał o odpowiedzialności karnej, jaka grozi szefostwu banku, czyli według ustawy, Administratorowi Danych Osobowych:
Art. 51.
1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 52.
Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek zabezpieczenia ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dopisek.
Według informacji przekazanych przez PAP (źródło webhosting.pl). LINK
Rzeczniczka GIODO powiedziała, że kontrola zostanie przeprowadzona „zarówno pod kątem zabezpieczenia danych, jak i prawidłowości umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych”. Według GIODO umowa powinna być zawarta na piśmie i zawierać dokładne warunki powierzenia przetwarzania danych.
Kałużyńska-Jasak ostrzegła też bankierów, że jeśli kontrola wykaże nieodpowiednie zabezpieczenie bazy danych osobowych, a tym samym złamanie przepisów, GIODO może skorzystać z przysługującego prawa do zawiadomienia prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Podkreśliła, że odpowiedzialność karna za nieodpowiednie zabaezpieczenie danych to kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
O losach sprawy będziemy dalej informowali Czytelników. Kontrola potrwa na pewno kilka dni, zatem jej wyniki poznamy najwcześniej w przyszłym tygodniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz